(..) Niech rozsądzi nas kapusta!
Co, kapusta?! Głowa pusta?! (..)
Każdy z wierszem Brzechwy się zetknął. My
regularnie czytamy jego wiersze. Co więcej – znamy niektóre na pamięć! :) Są dobrze
napisane pod względem rymów, ale pod względem treści już bym polemizowała. Czy Brzechwa o kapuście wiedział to, o
czym Ci zaraz napiszę? Hmm, tego nie wiem. Przypuszczam, że gdyby miał takie
informacje z pewnością wiersz brzmiałby inaczej! Coś bardziej w stylu:
(..) Niech rozsądzi nas kapusta
Ta doprawdy jest bogata!
Moc witamin nosi w sobie
By pomagać co dzień Tobie
Co Ci dają witaminy?
Chronią Cię i wspomagają
I ogromne wsparcie dają!
To prawdziwa jest królowa!
Ma moc w sobie
Niech więc ona się wypowie :)
:)
W sumie tak to powinno mniej więcej
brzmieć, bo dzieci poznając wiersz Brzechwy automatycznie mają instalacje, że
kapusta to głowa pusta. A przecież jest zupełnie inaczej!
A tak już całkiem serio :)
Witaj po dłuższej przerwie!
Gdy zaczynałam prowadzić bloga założyłam
sobie, że będę robić wpis raz w tygodniu.
Ostatnie tygodnie miałam trochę przerwy. Za
dużo tematów do ogarnięcia w jednym czasie :)
Lubię,
jak się dużo dzieje, jednak ogarnąć czasowo rozkręcanie biznesu, realizowanie
zamówień Klientów, a ponadto (a może przede wszystkim) bycie menadżerem domu,
mamą, żoną – wszystko to jest pasjonujące i..
czasochłonne :)
Tak więc wpisy na bloga będę robić,
jednak bez presji – co jakiś czas będę się z Tobą dzielić tym, co wiem, tym
czego się dowiaduję, co sprawdzam na sobie i oczywiście zawsze podrzucę Ci mój
sprawdzony przepis na fajne danie :)
Dziś mam dla Was temat zaskakujący – jak smak
tego, o czym chce napisać – kotlety z kapusty!
Jadłaś/jadłeś?
To odkrycie ostatnich miesięcy, od tego
czasu robię je w miarę regularnie :)
My smak kapusty lubimy i cenimy jej
właściwości zdrowotne. Jemy ją pod różnymi postaciami, a odkąd mamy
wolnoobrotową wyciskarkę to nawet kapustę pijemy! :) Mniam!
Wiem, że zdania na jej temat są
podzielone.
A sam zapach gotującej się kapusty może
nieco odstraszyć (to za sprawą siarki, która się w niej znajduje – a to ona
wpływa tak pozytywnie na wygląd włosów, skóry i paznokci:)
Mam dziś dla Ciebie kilka ciekawych
informacji na temat tej zielonej główki oraz sprawdzony, godny polecenia
przepis.
Wiesz, że kapusta jest uważana za prawdziwą
bombę witaminową? Wiesz, przeczytałaś/eś w moim wierszu ;) Kapusta ma dużo witamin, mikroelementów,
a przy tym jest niskokaloryczna. Kapusta świeża, kiszona – warto jeść i jedną i
drugą.
Sok wyciśnięty ze świeżej kapusty ma
zaskakujący smak i doskonale wspiera organizm w walce z anginą! Kilka innych właściwości: wspiera odporność, zapewnia piękne włosy,
skórę i paznokcie, zapobiega obrzękom i anemii, leczy choroby stawów, guzy..
A to nie wszystko! Z pewnością, gdy zgłębisz temat
znajdziesz kilka innych dobrodziejstw płynących z jedzenia kapusty czy picia
soku z niej :)
Tymczasem pora na przepis!
Kotlety
z kapusty
Składniki:
1 mała kapusta
2-3 ziemniaki
2 cebule
1-2 jajka
otręby
ziarna sezamu
bułka tarta
sól, pieprz, koperek, pietruszka
Wykonanie:
Kapustę gotujemy w całości ok 5 minut,
zmieniamy wodę, obgotowaną kapustę kroimy na ćwiartki (pozbawiając ją twardego wnętrza
popularnie zwanego głąbem) i gotujemy z przyprawami do miękkości. Razem z
kapustą możemy ugotować ziemniaki w koszulkach (ja gotuję na parze w całości).
Cebulki drobno pokrojone podsmażam na ulubionym tłuszczu. Ugotowaną kapustę
blenderuję razem z ziemniakami (wodę, w której gotowała się kapusta za drugim
razem wykorzystuję do zupy). Następnie dodaję cebulkę, jajko, bułkę tartą
(najlepiej domowej roboty, wówczas wiesz co jesz), przyprawy, jak mam to
zieleninkę i całość mieszam. Otręby dodaję w zależności od konsystencji. Gdy ta
jest idealna formuję kulki, obtaczam je w bułce tartej, otrębach i sezamie i
wykładam na rozgrzany tłuszcz. Smażenie trwa chwilę, zrumieniam z dwóch stron i
gotowe!
Podaję różnie, z sosem pomidorowym, z
kromką pełnoziarnistego chleba, z sałatką – przy czym kotlet solo jest wyborny
:)
Fajne są również na zimno.
Na zdrowie!