1. Sycą
2. Dostarczają składników
odżywczych
3. Znakomicie rozgrzewają
4. To doskonały sposób na
jedzenie warzyw
5. Są łatwe w przygotowaniu
Zdjęcie powyżej przedstawia moją zupę pomidorową, której przepis podałam Ci kilka wpisów wcześniej. Przepis poniżej będzie dotyczył innej zupy, której finalnie zdjęcia nie zdążyłam wykonać, ponieważ została pożarta :)
2/100
Zupa na pieczonych korzeniach
Zupa na pieczonych korzeniach
Kontynuując mój plan podania Ci 100 sprawdzonych
przepisów na sukces na stole dziś pora na przepis drugi. Wegetariański rosół z
pieczonymi korzeniami.
Ta zupa już po pierwszym podaniu stała się hitem w
moim domu!
Niezwykle aromatyczna!
Przepis poniżej.
Nasza świadomość zdrowia, zdobywana cały czas wiedza,
czytane książki – wszystko to, wpływa na kierunek naszego odżywiania.
Oj
zmienia się!
Ostatnio pochłaniałam książki Beaty Pawlikowskiej.
Moje obserwacje całkowicie pokrywają się z jej!
Nota bene uwielbiam jej styl pisania – pisze z
łatwością i z humorem.
Najważniejsze jednak są jej wnioski, wiedza,
doświadczenie!
Autorka dzieli się tym, co wie, czego się uczy, czego
doświadcza na sobie – jeżeli ktoś ma takie efekty, że w wieku ponad 50 lat
wygląda niezwykle młodo, że nie wie co to wizyta u lekarza, że czuje się
świetnie i świetnie wygląda – to warto brać przykład :)
Czy wiesz, że w genach mamy zapisane, że możemy żyć od
120 do 140 lat!
To dopiero! Cieszyć się cudownym życiem przez tak
długi czas!
W zdrowiu oczywiście :)
Kto chętny?
Zupa na pieczonych korzeniach
Składniki:
15 marchewek
4 pietruszki
1 seler (średni)
½ główki kapusty
1 por
2 cebule
1-2 suszone borowiki
5 suszonych śliwek
garść jagód goji
garść suszonej żurawiny
kawałek przekrojonego na pół imbiru
4 liście laurowe
1 łyżeczka ziela angielskiego
1-2 łyżeczki soli
sól, czarny pieprz do smaku
5 łyżek oliwy
4-5 litrów wody
Wykonanie:
Warzywa korzeniowe obieramy, kroimy na połówki, obtaczamy w oliwie, wykładamy na blachę do pieczenia. Warzywa wkładamy do rozgrzanego piekarnika 200-220 stopni na ok. 30 minut, aż warzywa się przypieką (pilnuj, spalone się nie nadadzą :)
Upieczone warzywa z pozostałymi składnikami przekładamy do dużego garnka, zalewamy 4-5 litrami wody i gotujemy ok. 90 minut. Dopraw przed podaniem.
Zupkę podawaj z tym, co lubisz. Sprawdzi się komosa ryżowa, kasze różnorakie, domowy makaron - polecam na mące pełnoziarnistej :)
Na zdrowie!