Witaj tropicielu zdrowia J
Postanowiłam sobie, że wpis na moim odkrywczo –
rozwojowym blogu będzie pojawiał się raz
w tygodniu.
w tygodniu.
Jeśli macie swoje przemyślenia, spostrzeżenia,
wiedzę, obserwacje w podejmowanym temacie – bardzo Was proszę zostawiajcie poniżej
komentarze.
Jestem zdecydowaną zwolenniczką zgłębiania tematu,
jeśli mnie coś zainteresuje to czytam, szukam, poszukuję, dowiaduję się. Nawet
jeśli podczas czytania kolejnych artykułów, książek - trafiam na coś, co już wiem – to nie
poprzestaje – zgłębiam nadal. Nieustannie trafiam na temat, który mnie
zaskakuje bądź zadziwia i to jest dla mnie nagroda – lubię wiedzieć, lubię to
miłe uczucie, gdy wiem, że przygotowuję dla moich bliskich zdrowy posiłek. A
nie jest to tak oczywiste – wiem, co mówię – bacznie obserwuje.
Co jest ważne dla Ciebie?
Skoro czytasz ślady moich poszukiwań tzn. że
prowadzisz świadome życie, doceniasz zdrowie, bo to dzięki niemu jesteśmy w
stanie osiągać sukcesy, cieszyć się miłością, żyć!
Dla mnie ważne jest zdrowie i wiem, że się ze mną
zgadzasz.
Długo się zastanawiałam, jaki temat podjąć w
pierwszej kolejności. Mam tak wiele luźnych zapisków, tropów, tematów,
spostrzeżeń czy ciekawostek.
Mój wybór padł na orzecha. Duży i włochaty, trudno
się do niego dostać, ale jak już się dostaniesz, to czeka Cię smaczna
zawartość. Mowa o kokosie. Osobiście uwielbiam!
Dlaczego podejmuję ten temat? Ponieważ jest
rozległy, bliski memu sercu, mam tu sporo obserwacji
i doświadczenia, a za tym bohaterem kryje się całe mnóstwo dobrodziejstw, jakie płynął prosto
i doświadczenia, a za tym bohaterem kryje się całe mnóstwo dobrodziejstw, jakie płynął prosto
z białego środka! Tak więc zapinaj pasy – ruszamy!
Internet, programy kulinarne, konsultanci zdrowia/żywienia
– wszyscy zgodnie podają cudowne właściwości oleju kokosowego.
Ja używam go od stosunkowo niedługiego czasu, ale
już zdążyłam się nim zachwycić!
A Ty? Jakiego oleju używasz?
Zastanawiałeś się nad tym czym jest rafinacja? Olej
tłoczony na zimno? Temperatura dymienia?
Rafinacja = zło dla wszystkich składników
odżywczych zawartych w ziarnach z natury.
Rafinacja to szereg procesów, w których olej
poddawany jest działaniu wysokiej temperatury, chemikaliów – wszystko to sprawia,
że powstały olej jest właściwie pozbawiony wartości odżywczych. Nie ma smaku,
koloru, żegnamy się z białkiem, błonnikiem, minerałami i witaminami. Natomiast
powstały płyn – wyjałowiony „olej” - nadaje
się już tylko do długoterminowego przechowywania i .. tylko do tego.
Dodatkowo niepokojące jest to, że w tak wysokich
temperaturach nienasycone kwasy tłuszczowe przekształcają się w syntetyczne
tłuszcze trans. A te są już dużym zagrożeniem
dla naszego zdrowia i życia.
Wiedziałeś o tym?
Wniosek nasuwa się tylko jeden – podstawowym kryterium przy wyborze
oleju powinna być rafinacja, a właściwie to jej brak! Szukaj tylko olejów
nierafinowanych, tłoczonych na zimno.
Słusznym wyborem z pewnością jest olej kokosowy.
Dlaczego? Poniżej lista argumentów za.
Dobrodziejstwa płynące z nierafinowanego oleju
kokosowego m.in.:
- kwasy tłuszczowe w nim zawarte nie odkładają się
w organizmie, a zamieniają w energię; przyspiesza przemianę materii
- ma właściwości grzybobójcze i bakteriobójcze,
dzięki czemu wspomaga gojenie (wykorzystywany jest w medycynie naturalnej,
doskonale radzi sobie z wysypkami, opryszczką, grzybicą, łuszczycą, trądzikiem,
egzemą, owrzodzeniami skóry; polecany jest przy AZS (atopowe zapalenie skóry)
- wspomaga odporność (zawiera sporo kwasu laurynowego,
który w podobnych ilościach występuje w mleku matki)
- jako kosmetyk doskonale nadaje się do masażu
ciała, demakijażu, zamiast kremu, do skóry suchej i pękającej, po opalaniu, do
skóry zniszczonej słońcem; do pielęgnacji suchych i zniszczonych włosów
Moja Droga, mój Drogi czy mam pisać o innych
korzyściach?! J
- zawiera antyoksydanty, czyli substancje, które są
pomocne w zwalczaniu wolnych rodników – cząsteczek, które niszczą białka i DNA.
Dzięki usuwaniu wolnych rodników olej kokosowy znacznie ogranicza procesy
starzenia się skóry
- wysoka temperatura dymienia (ok. 170 stopni) –
dzięki czemu nadaje się do smażenia
- odporność na psucie (otwarty można przechowywać
rok)
Ciekawostka: czy wiesz, że rdzenni mieszkańcy wysp
Pacyfiku są jednymi z najzdrowszych ludzi na świecie! A wiesz, co stosują od
wieków? Olej kokosowy! Ludziom tym obce
są choroby serca, cukrzyca, rak.
Do czego ja używam oleju kokosowego? Do smażenia, jako
masło na kanapki, do smarowania ciała - genialnie
nawilża! Potwierdzam właściwości bakteriobójcze – skóra się bardzo szybko
regeneruje, spierzchnięte usta, trądzik, wypryski, otarcia, przesuszona skóra –
mamy to przetestowane! Dzieci uwielbiają tortille przygotowywaną na oleju
kokosowym (przepis poniżej).
Jeśli posiadasz blender bądź wyciskarkę
wolnoobrotową to możesz przygotować domowe mleko kokosowe. Można zrobić mleko z
wiórek, wiórek z kaszą jaglaną, ze świeżego kokosa. Takie mleko jest doskonałą
alternatywą dla mleka krowiego, co my szczególnie doceniamy! Ale to temat na
inny wpis J
A zatem – wybierając oleje nierafinowane robisz
krok w stronę zdrowia. Do pełni zdrowia trzeba się nieco na-kroczyć. Ale!
Małymi kroczkami z pewnością osiągniesz duże rezultaty!
Złe nawyki zamieniamy zdrowymi nawykami. Powoli,
ale świadomie i konsekwentnie – to gwarancja sukcesu!
My tak robimy i wiem, że się da J Świadomość sprawia, że
niechętnie wyciągam rękę po to co złe, natomiast chętnie sięgam po zdrowe
produkty. Świadomy konsument – to wymagający konsument! Sam najlepiej
zatroszczysz się o zdrowie swoje i swoich bliskich.
Wg Ajurwedy
na swoje ciało nie nakładaj niczego,
czego nie można zjeść
Mniam!
Kokosowa
tortilla
(porcja dla 3-4 osób)
Potrzebujesz:
ok. 5 średniej wielkości ziemniaków
5 jajek
Sól, pieprz
Olej kokosowy
Ziemniaki pokrojone w średniej grubości
plasterki podsmażam na rozgrzanym oleju, delikatnie doprawiam (wedle uznania),
gdy ziemniaki się zarumienią dodaję roztrzepane jajka. Całość przykrywam
pokrywką i czekam kilka minut, aż jajka się zetną.
Szybko i smacznie J
Możesz stosować różne proporcje jajek i
ziemniaków, możesz dodać zieleninę, ulubione przyprawy, rybę – nic Cię nie
ogranicza!
Ziemniaki przysmażone na oleju kokosowym
mają niepowtarzalny smak. Próbowałam na innych olejach, ale kokosowy w tym daniu
zdecydowanie na prowadzeniu!
Jaki olej Ty stosujesz? Każdy z Was ma pewnie
swoich faworytów, piszcie w komentarzach, które oleje są Waszym zdaniem warte
uwagi.
P.S. Jeśli jesteście ciekawi, jak ja robię moje
mleko kokosowe, proszę o wpis w komentarzach :)
Na zdrowie!
Mnie ciekawi Jak się robi z wiórek kokosowych i na pewno kupię Olej kokosowy będzie lepszy i zdrowszy dla moich dzieci ��pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi Jak się robi z wiórek kokosowych i na pewno kupię Olej kokosowy będzie lepszy i zdrowszy dla moich dzieci ��pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainspirowałam :) Mam właśnie w lodówce słoik mleka kokosowego domowej roboty :) Ja robię przy użyciu naszej cud maszyny - wyciskarki wolnoobrotowej. Ale w razie braku ów sprzętu można równie skutecznie zrobić mleko z użyciem blendera. Potrzebujesz 200 gram wiórek koksowych (najlepiej eko) i 1,2 l gorącej wody (nie wrzącej). Zalewasz wiórki gorącą wodą i odstawiasz na ok 3-4 h. Po tym czasie blenderujesz, następnie przelewasz przez drobne sito. Pozostałą pulpę odciskasz, by odzyskać całość mleka. Tak powstałe mleko trzymaj w lodówce do kilku dni. Ja lubię smak tego mleka, choć spotkałam się z różnymi opiniami. Używam go do picia, do naleśników, do potraw owsiano-jaglanych, koktajli - wiele zastosowań :) A co najważniejsze - jest bez porównania zdrowsze, jak mleko krowie! W razie pytań - pisz :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA olej kokosowy zdecydowanie polecam :) Koniecznie nierafinowany!
OdpowiedzUsuń